– Nigdy nie miała okazji wystąpić w takiej sesji fotograficznej. Co było dla mnie największym zaskoczeniem? To, jak wszystkie dziewczyny zmieniono. Efekt końcowy makijażu był świetny – przyznaje zadowolona Monika Banasiak ze sklepu Rossmanna w Warszawie, która wzięła udział w sesji.– Pomysł produkcji kalendarza ze zdjęciami pracownic firmy Rossmann uważam za niezwykle trafny. Jest to znakomity sposób wyróżnienia kobiet zatrudnionych w przedsiębiorstwie, a także możliwość przedstawienia firmy za pomocą osób w nich pracujących. Ciekawą jest również idea prezentacji modelek poprzez personifikację składników używanych do produkcji kosmetyków. Należy podkreślić, że kobiety biorące udział w sesji stanowią reprezentację całego żeńskiego grona zatrudnionego w firmie. Dało się to zauważyć przez zaangażowanie, jakie modelki zaprezentowały podczas sesji, a także wielki entuzjazm, który prawdopodobnie wynikał z tego, że było to dla nich nowe doświadczenie. Uczestniczkom sesji należy się duże uznanie z racji faktu, że, nie będąc profesjonalnymi modelkami, udało im się uzyskać tak znakomity rezultat. Sesja zdjęciowa była jedną z ciekawszych, w których brałem udział. Doskonały pomysł oraz fantastyczne bohaterki fotografii stanowią główne czynniki sukcesu tego kalendarza - podkreśla Wojciech Olszanka, fotograf sesji.Ścienne kalendarze trafiły do pracowników i kontrahentów Rossmanna. To ekskluzywne wydanie, które ma wymiary 60 cm na 44 cm. Ponadto przygotowano również niespodziankę w postaci zdjęć making-off, prezentujących najciekawsze urywki z całej sesji.
Autorami koncepcji kreatywnej kalendarza są Joanna Klaybor i Piotr Klaybor z Biura Oryginalnych Rozwiązań. Fotografie wykonał Wojciech Olszanka. Za wizaż make – up i fryzury odpowiedzialna była Marianna Jurkiewicz. Wydruk - Drukarnia Taurus.
Źródło Rossmann SDP Sp. z o.o.. Dostarczył netPR.pl